Nieodzownym punktem programu zwiedzania na własną rękę Francji jest owiane legendą Lazurowe Wybrzeże zwane także Riwierą Francuską. Najpopularniejszy region turystyczny przyjmuje rocznie miliony turystów z całego świata stając się tym samym jednym z najmodniejszych miejsc na spędzenie urlopu w Europie.
Dojazd własny na Lazurowe Wybrzeże nie jest skomplikowany. Kiedy już dotrzemy do Francji (poprzez Niemcy, albo Czechy Austrię i Szwajcarię), można podążać dalej z Paryża, poprzez Lyon do Nicei będącej słoneczną stolicą Lazurowego Wybrzeża. Większość połączeń, to płatne, ale bardzo dobre autostrady. Lazurowe Wybrzeże dysponuje niesamowicie prężną siecią połączeń drogowych (autostrady i drogi szybkiego ruchu) z większym miastami Francji i Europy. Dotarcie z jednego miasta do drugiego nie nastręcza z reguły większych problemów. Wspomniana Nicea kusi bajkowością: od przepięknych piaszczystych plaż i przejrzystego, ciepłego morza, aż do galerii sztuki, których zasobność porównywalna jest z galeriami paryskimi. Warte obejrzenia zbiory znajdują się w Muzeum Matisse’a oraz Muzeum Chagall’a. Olbrzymie kolekcje zgromadziły Muzea Sztuk Pięknych oraz Sztuki Nowoczesnej i Sztuki Współczesnej.
Wczasy na Lazurowym Wybrzeżu znacznie ułatwia poruszanie się samochodem. Rzecz jasna, nie wszędzie można się zatrzymywać. W większych miastach, takich jak Nicea, czy słynne ze względu na Międzynarodowy Festiwal Filmowy Cannes czasami trudno o miejsce do parkowania. Parkingi zaś są z reguły płatne i przepełnione. Jeżeli nocujemy w jednym miast na Wybrzeżu, samochód można zostawić na przyhotelowym parkingu, a samemu udać się na pieszą wędrówkę, dzięki czemu będzie możliwe zobaczenie między innymi nicejskiego Placu Massena z mnogością eleganckich kamienic, licznymi fontannami oraz pięknie utrzymanymi parkami. Cannes przyciąga zaś hołdowaniem sławie i popularności. Kusi także osobliwe piękno samego malowniczo położonego miasteczka.
Riwiera Francuska to także słynny port Saint-Tropez z przepięknymi plażami ciągnącymi się po linii brzegu na odcinku około 6 km oraz modne Monako i Monte Carlo. Ostatnie miejsce jest obecnie celem „pielgrzymek” pasjonatów Formuły 1. Zawody odbywają się w Monte Carlo corocznie. Do Monako, jaki i samego Monte Carlo najlepiej nie wjeżdżać samochodem ze względu na wysokie ceny parkingów.