To największe i najbardziej kosmopolityczne miasto Indii do dziś nosi piętno architektury epoki wiktoriańskiej. Najbardziej jest to widoczne w dzielnicy Colaba, gdzie znajduje się najwięcej hoteli, barów i sklepów dla turystów. Architektura dystryktu to konglomerat budowli charakterystycznych dla XVIII i XIX wieku (angielskie wille i kamienice) oraz współczesnych drapaczy chmur z betonu i szkła. Mimo często drażniącego eklektyzmu stylów, rozczarowanie chaosem architektonicznym łagodzą przepiękne miejsca, takie jak promenada Marinę Drive, która ciągnie się wzdłuż słynnej plaży Chowpatty do wzgórza Malabar z wiszącymi ogrodami. Deptak wypełniają pary zakochanych, sprzedawcy orzeszków, rozmodleni mężczyźni, grupki podziwiające zachód słońca. Jest on głównym miejscem wieczornych spotkań mieszkańców miasta. Doskonale stąd widać rybaków w maleńkich łodziach, którzy zarzucają sieci w cieniu tankowców. Spacer po forcie, który powstał w 1716 roku, to jak skok w czasie do epoki Imperium Brytyjskiego. Jest tu o wiele spokojniej niż w innych częściach miasta, bez przeszkód można więc chłonąć atmosferę kolonialnej świetności. Bombaj jest centrum finansowym Indii, stolicą stanu Maharasztra i jednym z największych na świecie naturalnych portów. Wytwórnie filmowe skupione w Bollywood dystansują Hollywood pod względem liczby produkowanych rocznie ?arcydzieł”. Miasto gwałtownie się rozrasta i jest bardzo zatłoczone, gdyż masowo ściąga do niego uboga ludność z całego kraju.